Walentynkowy wiersz

Ten wiersz nie jest walentynkowy, ale pojawił się na fb 14 lutego, więc tak go nazwałam.

To piękny, arcyciekawy i przebogaty wiersz Alinki Rzepeckiej, bydgoskiej poetki. Wiersz wywarł na mnie duże wrażenie, dlatego tak o nim piszę. To wiersz z wieloma dnami, pełno w nim ukrytych drzwi, furtek, tajnych przejść. Tam każdy może odczytać siebie, znaleźć miejsce, które jest tylko jego.

To bardzo poetycki wiersz, metafora z przenośnią i przenośnia z metaforą (i nie ma znaczenia, że to jest to samo!), i w ogóle parę jeszcze innych świetnych, świetnie użytych środków poetyckich.

I  – jaka obrazowość, a obrazy przenikają się, nakładają, wielowarstwowość, wieloznaczność, lubię takie wiersze.

A jaka puenta!

No, poczytajcie, zobaczcie sami… A potem jeszcze raz poczytajcie i jeszcze raz zobaczcie sami… Piękny, mądry („kłamstwa palą […] mosty”)

A do tego pojawia się tam poranna kawa, do której to porannej kawy mam po prostu …słabość :))))

51757612_1260335444122230_3934668219024932864_n

„Czarownica w sypialni. Wiersze miłosne i inne” – tomik już wydrukowany!

„Czarownica w sypialni” istnieje już nie tylko w wyobrażeniach, planach i marzeniach. Jest. Jak najbardziej prawdziwa. Realna i dotykalna.

Bardzo się cieszę, że po wielu trudach twórczych i innych, takich technicznych, została wydawana, wydrukowana, ujrzało światło dzienne! Mam nadzieję, że ta książeczka będzie się podobać nie tylko mnie, ale także wszystkim, którzy zechcą ja przeczytać. Wygląda tak, jak na zdjęciach ; musiałam ją obfotografować na różne sposoby, musiałam…

A tak wygląda z tyłu:

Liczę, że tak jak w notce na okładce książki, „Czarownica w sypialni” dostarczy czytelnikom wielu wzruszeń, cudownych emocji, ciekawych refleksji, miłosnych odlotów w dalekie czarowne krainy, pobudzi do marzeń i wspomnień… Zachęcam więc do jej kupowania, nabywania, czytania – sobie albo może …komuś albo może …z kimś! Możliwości jest wiele. Tak jak wiele twarzy ma miłość.

Cieszę się więc moją „Czarownicą…” i nie zapominam o tych, którzy wspierali mnie podczas pracy nad nią, pozostaje im wdzięczna i serdecznie dziękuję!

I już tak nieco na marginesie, dla tych, którzy chcieliby tę książkę poczytać albo komuś podarować, w tej chwili jest ona dostępna w Wydawnictwie Nowik, gdzie ją wydałam, i w księgarni internetowej tropy.pl.