Barbarzyństwem nazwałam to, co zobaczyłam na regale jakiegoś sklepu. To były pomalowane, może posprejowane na złoto i srebrno rojniki. Kto wymyślił coś takiego? Było to nieco po świętach Bożego Narodzenia, więc miało być świątecznie, ale wyszło – moim zdaniem – bezmyślnie i nie zawaham się użyć tego słowa – okrutnie!
Na kartce był napis: sukulent świąteczny, ale moja pierwsza myśl, gdy to zobaczyłam było: barbarzyństwa!
Chyba się nie mylę!
Dzień dobry, Pani Renato,
ja zupełnie nie w temacie postu: pozwoliłam sobie wysłać Pani poprzez Facebooka wiadomość z pewnym pytaniem, a że nie jesteśmy na Facebooku znajomymi, wiadomość najprawdopodobniej wpadła do folderu „inne” i przez to może się Pani nie rzucać w oczy, tzn. być może jej Pani nie widzi. Jeśli tak jest, proszę sprawdzić wspomniany folder „inne”.
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie