Pałace i zamki Opolszczyzny

Piękne są pałace i zamki. Wszelakie, nie tylko jak w tytule na Opolszczyźnie, ale i poza nią, i poza naszym krajem. Ostatnio widziałam kilka takich pałacyków w Czechach i byłam , jestem, zauroczona.

Jedne zamki i pałace mają więcej, inne mniej szczęścia. Te szczęśliwsze trafiają w ręce ludzi z pasją i forsą. Te bardziej pechowe mają właścicieli dziwnych, że tak powiem, którzy kupią i zapomną – w większości tak się dzieje. Bo czasem pomysł na pałacyk przerasta nowego właściciela i wtedy smutek jest podwójny: smutny jest zameczek, że wciąż niszczeje, i smutny właściciel, że nie dał rady.

Kilka zamków w województwie opolskim widziałam, pechowy był ten w Głogówku, do jakiegoś czasu w Większycach. Inne miały więcej szczęścia. Różne były ich losy, wiele jest obecnie w świetnej formie (co za określenie!).

Trzeba je odwiedzać, bo to daje im energię i życie. I nam także!

Dobrze, że są pasjonaci – oni poświęcają nie tylko pieniądze, ale swoją pracę, energię, czas, kreatywność – myślę tu przede wszystkim o Fundacji Na Rzecz Zamku Książęcego 1313 w Niemodlinie.

Zamek w Głogówku na zdjęciu wygląda pięknie, ale jest (może był, bo już tam dawno nie byłam) tylko częściowo odrestaurowany. Większość to, niestety, romantyczne ruiny…