Modlitwa o łaskę pogody ducha

Jakież to perełki znajduję czasem w głębokich czeluściach mojego komputera… Na które wpadam przypadkiem, niekiedy po latach, i którym dziwię się i dziwuję… A to takie piękne, wspaniałe rzeczy! Choćby ta modlitwa!… Nie wiem w tej chwili, skąd ona; pewnie natrafiłam na nią gdzieś kiedyś w internecie, zapisałam, zapewne miałam wrócić…

Więc wracam dzisiaj i w dodatku dzielę się moim znaleziskiem-odkryciem!!! Bo warte podzielenia, prawda? Prawda?

Modlitwa o łaskę pogody ducha
(Św. Tomasz More)

Zechciej mi dać, o Panie, zdrowie ciała
i umiejętność zachowania go.
Zechciej mi dać, o Panie,
świętą duszę,
która ma stale na oku
to, co jest dobre i czyste.
Spraw, abym w obliczu pokusy do grzechu
nie wpadał w strach,
ale umiał znaleźć sposób
przywrócenia wszystkim rzeczom
należytego porządku.
Zechciej, o Panie,
dać mi duszę, której
obca jest nuda,
i która nie zna szemrania,
wzdychań i utyskiwań.
Nie pozwól, żebym kłopotał się zbyt wiele
wokół tego panoszącego się czegoś,
co nazywa się moje „ja”.
Panie, obdarz mnie zmysłem humoru.
Daj mi łaskę rozumienia się na żartach,
ażebym zaznał w życiu trochę radości,
a i innych mógł nią obdarzyć.
Amen.

Św. Tomasz Morus (1478-1535)

Obraz „Portrait of Sir Thomas More” w 1527 roku namalował Hans Holbein the Younger.

A tu mamy inne wersje tej modlitwy, nie mniej ciekawe, lecz nie znam tłumaczy.

Modlitwa o dobry humor

Panie, obdarz mnie dobrym trawieniem,
a również czymś, co mógłbym strawić.
Daj mi zdrowie ciała i dobry humor,
by móc je zachować.

Daj mi, Panie, duszę prostą, która potrafi
uznać za skarb wszystko, co jest dobre
i która nie zlęknie się widokiem zła,
ale raczej znajdzie sposób, by doprowadzić
wszystko na swoje miejsce.

Daj mi duszę, która nie zazna nudy,
zrzędzenia, westchnień, lamentów
i nie pozwól bym zbytnio martwił się zawalidrogą,
która nazywa się „ja”.

Daj mi, Panie, poczucie humoru.
Udziel mi łaski zrozumienia żartu,
by odkryć w życiu trochę radości
i by móc użyczyć jej innym.
Amen

MODLITWA ŚW. TOMASZA MORUSA O DOBRY HUMOR:

„Panie, daj mi dobre trawienie i także coś do przetrawienia. Daj mi zdrowie ciała i pogodę ducha, bym mógł je zachować. Panie, daj mi prosty umysł, bym umiał gromadzić skarby ze wszystkiego, co dobre, i abym się nie przerażał na widok zła, ale raczej bym potrafił wszystko dobrze zrozumieć. Daj mi takiego ducha, który by nie znał znużenia, szemrania, wzdychania, skargi, i nie pozwól, bym się zbytnio zadręczał tą rzeczą tak zawadzającą, która się nazywa moim „ja”. Panie, daj mi poczucie humoru. Udziel mi łaski rozumienia żartów, abym potrafił odkryć w życiu odrobinę radości i mógł sprawiać radość innym”.

Cóż można dodać? Po prostu: Amen.