Życie nasze – jakie jest

Jeszcze jeden wiersz z „Pocztówki z bajki”. Czytam (nie wiem, czy powinnam dodać, że po latach…) ten wiersz i zastanawiam się… co poeta miał na myśli?

Bo czy rzeczywiście takie jest życie nasze? Jest, ale przecież nie zawsze! Więc zastanawiam się, jaki to musiał być moment w życiu autora, że widział życie takie – smutne? trudne? dość niefajne? Ale może być i tak, że ten wiersz odzwierciedla nie chwilę w życiu autora, tylko chwilę w życiu innej osoby?

Często poeci „wykorzystują” życia i przeżycia innych osób, zresztą nie tylko poeci, prozaicy dopiero karmią się – i swoje opowieści – losami osób znajomych, nieznajomych, a także mniej lub bardziej krewnych…

Tu przychodzi mi na myśl słynne niesławne pytanie: co poeta miał na myśli?, wyśmiane i zironizowane pytanie, w obronie którego czasem staję. Bo oprócz tego, co i jak odczytuje w wierszu czytelnik, to jest jeszcze prawda autora i to, co chciał /chciałby przekazać czytelnikowi. Myślę, że czasem dobrze jest wiedzieć, co skłoniło poetę do napisania jakiegoś liryku, w jakich okolicznościach powstał, dlaczego, w jakim celu, jak powstawał, czasem też – jak ewoluował i zmieniał się w trakcie pisania. To jest ciekawe i poszerza odbiór tekstu, bo oprócz odczuć własnych, widzimy jeszcze inne aspekty czy możliwości jego interpretacji, rozumienia, odczytywania.

Tak sobie myślę…

Pora na wiersz, na życie nasze.

Dodaj komentarz