Cóż winne listopady…

 

Kończy się listopad, uważany chyba za najsmutniejszy miesiąc roku. Jakie to niesprawiedliwe!… Cóż on winien, że taką rolę przypisała mu natura? Taki niefajny pomost między fajną złotą jesienią i fajną białą zimą. A on taki łysy, goły, wilgotny, wietrzny, i w ogóle brrr!  A przecież w listopadzie rodzi się tyle wspaniałych skorpionów, a niektóre z nich to nawet mają w listopadzie imieniny! : – )))))

No i poeci jakoś niespecjalnie lubią listopady, wystarczy przeczytać te dwa ostatnio zamieszczone u mnie wiersze; ten Broniewskiego jest porażający.

Listopad ma złą sławę: popatrzmy, jak zaczyna się wiersz Hanny Fołtyn pod tytułem „Czereśnia” – tutaj listopad to po prostu niegodziwiec..

 

Hanna Fołtyn
 
Czereśnia
 
Czereśnia już bez liści,
listopad zaprosił ją na randkę,
więc się rozebrała – głupia.
 
Dobrze wie, że zaraz ją porzuci,
zostawi samotną
na długie zimowe noce i mroźnie dni.
(…)

 

Dlatego postanowiłam bronić listopada, choć jak tak się w czytam w ten mój wiersz, to momentami przestaję mieć pewność, czy to obrona, czy też raczej potwierdzenie (życzliwe i delikatne, ale jednak…) tej złej opinii o tym miesiącu.

 
Renata Blicharz
 
Listopady
 
Cóż winne listopady
że szaro że deszcz że chłód
że cichną drzewa i śmiechy
a słońce świeci
jakby bez sensu
 
przed chwilą odszedł barwny
przepyszny jesienny cud
za chwilę zima
 
czas liczyć grzechy

 

Namawiam, by kochać listopady. A poza tym, obojętne, jaki miesiąc, jednakowo w każdym – może nam być albo pięknie, albo brzydko.

 

Źródło zdjęcia: https://w-dog.net/wallpapers/12/5/360033795420987/leaves-piece-sheets-leaf-leaves-drop-drops-machine-spray-metal-wallpapers-desktop-wallpaper-best-wallpapers-desktop-wallpaper-widescreen-widescreen-widescreen-wallpapers-download-wallpapers-about.jpg

Jeden komentarz na temat “Cóż winne listopady…”

  1. Listopad może być miłym miesiącem, gdy masz się do kogo przytulić w długie wieczory i noce, żeby nie widzieć pod powiekami nagich drzew i pustych pól. Jest bowiem w listopadzie melancholia i smutek, bo smutny w nim i początek i koniec. Już w grudniu jest zapowiedź krótszych nocy i w każdym innym miesiącu można znaleźć coś ładnego lub pocieszającego, a w listopadzie chyba nie. Na szczęście tak jak wszystko i on w końcu mija!

    Polubienie

Dodaj komentarz