Po wakacjach, a tu recenzja

 

Bo wakacje zrobiłam sobie bez komputera i internetu! Czy to możliwe? No cóż, trudno było, ale można! To tylko tydzień. Spędzony wśród znajomych i przyjaciół, a także nowych nieznajomych, pełen inspiracji wszelakich, źródeł dobrych i złych, ale jedne i drugie potrzebne i inspirujące właśnie. Tydzień spędzony w ciekawej okolicy, dużo zieleni, dzikich kwiatów, zaskakujących krajobrazów. Co też inspiruje i ładuje wewnętrzny akumulator.

A kiedy już po powrocie z wakacji wielkich, choć niestety bardzo krótkich, otwieram komputer, to znajduję recenzję mojej „Czarownicy…”. A ta recenzja znajduje się na portalu Przystań Literacka i zaczyna się tak:

Ona i on. Ona bardzo świadoma swoich pragnień czeka półnaga na plaży. On dla niej potrafi zejść ze statku i po kręgach światła przejść na ląd. Jest noc, gdzieś między chmurami zawieszony księżyc. Czy można chcieć jeszcze więcej?

Taki obraz, pełen nasyconych barw wprowadza do równie intensywnego świata wierszy. Jego autor, mistrz szkoły polskiego plakatu, Rafał Olbiński stworzył pełną liryki sytuację pomiędzy kobietą i mężczyzną. Jej wymowa materializuje się wewnątrz tomiku wierszy „Czarownica w sypialni” (…)

Lubię wakacje i niespodzianki po wakacjach 🙂

Lubię hasło Przystani: Przystań z książką i zacznij wreszcie czytać! 🙂

Dodaj komentarz